Amatorskie kolektory słoneczne. Allegro a produkcja.

Czy przyszło wam kiedyś do głowy, że sami możecie sobie stworzyć kolektor słoneczny? Nie? To niech wam przyjdzie, rzecz to bowiem jak najbardziej osiągalna, nawet jeśli początkowo wydaje się dosyć skomplikowana - trzeba mieć bowiem trochę zmysłu technicznego. Najpierw czeka nas dobranie odpowiedniej powierzchni naszego domowego kolektora. Jeżeli chodzi nam o chwilowe podgrzanie wody, to musimy pomyśleć, ile ciepłej wody będzie nam potrzebne na godzinę. Musimy również wiedzieć z jakiej i do jakiej temperatury będziemy ją ogrzewać. Co robimy dalej? Liczymy. Żeby znać wymiary. Najpierw trzeba pomnożyć objętość wody, którą chcemy ogrzać, jej obecną temperaturę oraz różnicę pomiędzy temperatura obecną a docelową. Ten wynik dzielimy następnie przez 3600 i otrzymujemy tym samym moc kolektora własnej roboty. Trzeba jeszcze przewidzieć straty zbiornika i wężownicy, które wynoszą od 5 do 15% (jeżeli jest wełna mineralna, straty te są w najniższej granicy).
Do samej budowy kolektora będziemy potrzebować: młotek, wiertarkę, miarkę, wkrętaki, fleks, kombinerki, nitowarkę, maskę przeciwgazową, chwytaki automatyczne. Tyle z narzędzi. Potrzebne jest do tego jeszcze to, z czego będziemy robić te kolektory słoneczne. Allegro oferuje możliwość zakupienia części z poniższego sprzętu potrzebnego do kolektora. Są to: profil ocynkowany do montowania płyt gipsowo-kartonowych, cieniutka blacha ocynkowana, aluminiowa blacha, rurka miedziana, styropian, zbiornik wielkogabarytowy, zbiornik na ciecz, pompa cieczy, folia aluminiowa, szyba, przewody, nity i silikon. Szczegółowy opis składania można przeczytać w książce "Kolektor słoneczny metodą "Zrób to sam"". Kolektory słoneczne pdf jest do ściągnięcia w sieci.

Kolektory słoneczne. Sposoby na działanie.

Wikipedia niczego odkrywczego nam tu nie serwuje, dodaje jedynie do poniższych informacji, że nośnikiem ciepła może być ciecz (glikol, woda) lub gaz (np. powietrze). Kolektory dalej dzieli na: -płaskie (tu gazowe, cieczowe i dwufazowe) -płaskie próżniowe -próżniowo-rurowe (kolektory słoneczne rurowe) -skupiające (praktycznie cieczowe) oraz - specjalne.
Kolektory słoneczne można zainstalować praktycznie wszędzie, ale trzeba jednak pamiętać o kilku ważnych zasadach, o czym niżej. Jeżeli kolektor stoi na ziemi, powinien znajdować się na stojaku; z dachem nie ma takich problemów. Na ziemi też wymaga w zasadzie dodatkowej powierzchni, o czym już pisałam. Jest to spora niedogodność, ponieważ trudno sobie wyobrazić, aby ktoś miał hektary do marnotrawienia. Kolektor ciągnie energię ze słońca, dlatego trzeba go zwrócić szklaną obudową na południe. Nie może stać w miejscach zacienionych. Od lutego do listopada pochylamy kolektor pod kątem 45 stopni. Jeżeli chcemy go używać tylko latem, wtedy koniecznie staje się pochylenie kolektora pod kątem 30 stopni. Można wykorzystywać również kolektory słoneczne do ogrzewania budynków, jednakże tylko wtedy, gdy będzie to ogrzewanie wspomagające i tylko wczesną wiosną i jesienią. Nie można też nie wspomnieć, że najlepiej pracują z innym ogrzewaniem ekologicznym: podłogowym.
Ale wracając, ta możliwość współpracy sprawia, że kolektory można pozakładać w budynkach, które mają już systemy c.o. Kolektory, jak wszystko, mają swoje słabe punkty. Zimą słońce jest zbyt słabe, aby otrzymać wystarczającą ilość ciepła, do tego tylko płaskie kolektory cieczowe są odporne na skrajności atmosferyczne typu grad. Ale nic nie jest idealne, prawda?

Solary kolektory - czy warto?

Wiatraki są ekonomiczne i zajmują niewiele przestrzeni. Czy istnieje dla nich jakaś sensowna alternatywa? Otóż solary depczą im po piętach. Energia przez nie wytwarzana jest tylko niewiele droższa niż wiatrakowa i plasują się niewiele dalej za nimi. Największym problemem jest jednak zajmowane przez nie miejsce - nadal potrzeba ogromnych przestrzeni. Jeżeli jednak ma się dobry dach... cóż. Politechnika Warszawska ma na dachu solary dachowe i nie narzeka. Są one w stanie wytworzyć całkiem pokaźną ilość energii. Można też sobie zamówić kolektory wolnostojące, ale na to potrzeba całkiem sporej działki.
Solary słoneczne, w przeciwieństwie do pomp ciepła, wykorzystują energię słoneczną w sposób bezpośredni. Dzięki ich wykorzystaniu można pokryć 60% rocznego zapotrebowania na podgrzanie ciepłej wody w małych domkach. Nie musimy jednak ogrzewać nimi tylko wody. Możemy je także wykorzystać do wspomagania ogrzewania CO.
co to są kolektory słoneczne? Jak działa kolektor? Promieniowanie słoneczne dociera do Ziemi jako fale elektromagnetyczne. Kolektory słoneczne natomiast produkują z tego ciepło (konwersja fototermiczna). To ciepło zostaje przeniesione do magazynu ciepła w kolektorze. Chodzi o to, że kolektor gromadzi ciepło wtedy, gdy zazwyczaj nie jest nam potrzebne, dlatego konieczny jest taki zasobnik, który pozwala solarowi kumulować ciepło. Schemat wykorzystania energii słonecznej możemy obejrzeć tutaj:
http://www.solar-tech.pl/pictures/s.jpg
Musimy tylko rozważyć, najlepsze solary dla nas: solary płaskie, czy solary próżniowe - w których powierzchnia absorbująca znajduje się wewnątrz szklanych rurek.

Piece akumulacyjne. Sprytny pomysł na tanie ciepło.

Nauczeni przykrymi doświadczeniami z przeszłości, ciągle jeszcze drżymy na pomysł ogrzewania mieszkania w sposób elektryczny. Jest to tańsze rozwiązanie dla "providera", jednak dla użytkownika...? Ogłaszam więc radosną nowinę: nie trzeba się już więcej martwić o koszt ogrzewania elektrycznego! Rozwiązaniem jest tak zwany piec akumulacyjny, czyli ogrzewacz. Piece elektryczne akumulacyjne są bardzo ekonomiczne w eksploatacji, można więc śmiało pomyśleć o tego typu rozwiązaniu. Chodzi dokładnie o to, że w nocy energia elektryczna się "odkłada", ponieważ z niej nie korzystamy. Producent udostępnia ją więc wg tzw. "taryfy nocnej". I piece akumulacyjne właśnie na tym się opierają - korzystają bowiem ze składowanej nocą, tańszej energii. Piece akumulacyjne mogą mieć rozładowanie statyczne lub dynamiczne. Dynamiczne piece akumulacyjne korzystają z nowszych rozwiązań i są bardziej dostosowane do naszych nowoczesnych potrzeb. Wszystko jest tutaj poddawane kontroli: nagrzewanie się pieca, jak i ogrzewanie. Piece akumulacyjne statyczne są jednak tańsze w użytkowaniu. Dlatego możemy np. położyć w kilku pomieszczeniach mieszkania ogrzewanie podłogowe, a w sypialni (w której - jak już wiemy - raczej ogrzewania podłogowego się nie montuje) zamontować taki statyczny piecyk. Co do reszty pomieszczeń, jeżeli ogrzewanie podłogowe nas nie interesuje, lepiej zamontować piec statyczny. Ceny za piece są różne, ale mogą dochodzić nawet do 4 500zł. Dostępne są oczywiście we wszystkich większych miastach. Nieważne, czy to będzie Warszawa, Poznań, Kraków, Wrocław, czy może Szczecin, Łódź, Katowice, Gdańsk. Znane firmy to np. niemiecka AEG, Improel oraz Dimplex. Więcej na temat pieców grzewczych można tradycyjnie poczytać na jakimś forum internetowym. Np. tutaj:
http://systemyogrzewania.pl/forum/wypowiedzi.asp?idw=936&idg=4

Ogrzewanie podłogowe koszty. Ogrzewanie podłogowe cennik.

Dalej ogrzewanie podłogowe. Film na sam początek. Jak zrobić wylewką anhydrytową na ogrzewanie podłogowe. Takie tam porady na ten temat.
http://pl.youtube.com/watch?v=_HHO55iO7e0
a tu wylewka anhedrytowa do wodnego ogrzewania podłogowego:
http://pl.youtube.com/watch?v=LT5bPvHKq5Q
Koszty założenia ogrzewania podłogowego są bardzo różne. Cennik waha się w zależności np. od rodzaju materiałów - czy będzie to rura bez bariery tlenowej czy z barierą tlenową, jaki rodzaj rozdzielacza, itp. Średnia cena termostatu to plus minus 150zł. Nawet zawór zaworowi nierówny. Cena całości zależy głównie od cen materiałów, ale sama robocizna to nawet ok. 25zł za metr kwadratowy. To też zależy oczywiście od firmy wykonującej (może to być np. firma Robmex - Kraków). Wylewka pod ogrzewanie podłogowe to konieczność. Minimalna grubość wylewki pod ogrzewanie podłogowe powinna wynosić 40mm. Więcej porad można też szukać na ogrzewanie podłogowe forum, o ile chce się komuś bawić w rejestracje i klikanie postów, bo oczywiście nie dla każdego musi być to zabawa. Dużo lepszy źródłem informacji są jednak informacje "nieinteraktywne", chociażby poczciwa wikipedia, wystarczy w google wklepać hasło "ogrzewanie podłogowe wikipedia" i wyskoczy, co trzeba. Na pewno jednak nie wyrzuci nam ta wikipedia, że ogrzewanie podłogowe jest w jakikolwiek sposób szkodliwe dla zdrowia bardziej niż grzejniki. Ogrzewanie podłogowe nie powoduje rozwoju roztoczy - tego zazwyczaj boją się alergicy. W sypialniach nie instaluje się go zazwyczaj, ale nie to jest powodem. W ogóle nie powinno się raczej instalować go pod dywanami i wykładzinami. A teraz czas spać :)

Ogrzewanie podłodowe czy tradycyjne?

Jeżeli myślicie o ogrzewaniu podłogowym, to pewnie zastanawialiście się już, co jest lepsze: ogrzewanie podłogowe czy grzejniki. Takie myśli są całkiem naturalne i jeżeli nie przekonaliście się jeszcze do ogrzewania podłogowe, poczytajcie dalej. Czy jako dziecko nie przygwoździliście nigdy w tradycyjny, stary kaloryfer głową? Mi się zdarzyło. To było dawno, dawno temu. Miałam około pięciu lat i jakkolwiek moja pamięć tego okresu nie za bardzo pamięta, to jednak to wydarzenie pamiętam dość dawno. Przyfasoniłam aż miło, rozcięłam sobie w ten sposób głowę. Na szczęście nie stało się nic wielkiego - prócz niewielkiej ilości krwi, nie odniosłam większych obrażeń. Jednak do miłych to przeżycie nie należało, a potencjalnie było niebezpieczne.

Teraz producenci grzejników idą trochę dalej i te nasze współczesne grzejniczki nie są takie znowu złe i w zasadzie to chyba budzi największe wątpliwości. Bo skoro nie są takie złe, to powraca pytanie: ogrzewanie podłogowe czy grzejniki? Ha. Mimo wszystko. W poprzednim roku wynajmowałam mieszkanie, które w każdym pokoju miało zainstalowany maleńki grzejniczek. Zastanawiałam sie, jak to utrzyma mi ciepło zimą, ale wkrótce okazało się, że jednak jest ciepło. Zrozumiałam wszystko, gdy bosą stopą stanęłam na płytkach. Okazało się, że są ciepłe. Pojawiło się więc pytanie, po co w ogóle instalować grzejniki, skoro można położyć porządne ogrzewanie podłogowe i nie musieć patrzeć na to "orynnowanie" na ścianie. Przyznacie, że taki grzejnik na ścianie dość znacznie upośledza estetykę mieszkania. Do tego, jak już pisałam wcześniej, ogrzewanie podłogowe jest ekonomiczne, ekologiczne, a pomieszczenie nagrzewa równomiernie. To chyba mówi samo za siebie?

Jak wykonać ogrzewanie podłogowe

Nie ma różnicy pod jaki typ podłogi chcemy zamontować ogrzewanie. Posadzki pod ogrzewanie podłogowe mogą być najprzeróżniejsze. Nieważne, czy będzie to podłoga z płytek ceramicznych, czy drewniana. Można położyć ogrzewanie podłogowe pod panelami. Oczywiście budynek, w którym chcemy ogrzewanie podłogowe założyć, musi spełniać pewne wymogi. Przede wszystkim, utrata ciepła w tym budynku nie może przekroczyć 80W/m2. Budynek musi być już po zakończeniu prac tynkarskich. Trzeba też zapewnić odpowiednią wewnętrzną temperaturę (zwłaszcze w przypadku, gdy będziemy instalację napełniać wodą).
Kable grzejne zapewnią nam ochronę przed zamarznięciem (to oczywiście tyczy sięnawierzchni na zewnątrz). Kabel grzejny można umieścić w wylewce betonowej lub w kleju pod płytkami (to już wewnątrz). No i mamy już coś, co zaczyna przypominać ogrzewanie podłogowe. Projektowanie instalacji wykonać jak najwcześniej, najlepiej już na etapie projektowania domu. Rury grzejne tworzą obieg grzewczy i są ważnym elementem instalacji. Warstwę rur zalewa jastrych. Ogrzewanie podłogowe musi potem "dojrzeć”. Po zalaniu trzeba poczekać miesiąc na ułożenie posadzki (chociaż są szkoły, które dają kilka dni odpoczynku rurom, z drugiej strony panele lepiej przyklejać dopiero po upływie trzech miesięcy). Opcjonalnie można nałożyć warstwę ochrony przeciwwilgociowej. Potem możemy kłaść np. płytki.
Pozostaje nam wtedy już tylko plastyka płytek: fugowanie, ew. nałożenie silikonu między podłogą i ścianą. Samo ogrzewanie można jednak włączyć dopiero po 3 tygodniach od położenia podłogi. Podczas początkowego okresu użytkowania ogrzewania koszty eksploatacji są wyższe. Dzieje się tak dlatego, że podłoga schnie i odparowuje z niej woda. Potem jednak zwraca się nam to kilkakrotnie. Warto więc to przetrzymać!

Ogrzewanie podłogowe. Opis.

Kto z nas nie marzył o odrobinie luksusu w postaci cieplutkiej podłogi? Chyba tylko ci, którzy nie mieli okazji dobrze się z tym zetknąć. Przede wszystkim, po zamontowaniu ogrzewania podłogowego znikają nam z mieszkania grzejniki - nie szpecą pomieszczenia, a nasze dzieci nie rozbiją już sobie o nie głowy (zwłaszcza, jeśli miałyby to być pamiętne klaroryfery w mieszkaniach rodem z PRL). Warto więc to stare ogrzewanie wymienić na ogrzewanie podłogowe. Ogrzewania podłogowe mogą być różnego rodzaju: wodne ogrzewanie podłogowe, ogrzewanie elektryczne podłogowe, gazowe ogrzewanie podłogowe. Montuje się je bardzo szybko, jest ekologiczne, nie zatruwa środowiska.
Ile kosztuje ogrzewanie podłogowe? Ceny ogrzewania podłogowego (chodzi o cały sezon grzewczy) nie przekracza 1200zł. W zależności od firmy waha się oczywiście cennik za ogrzewanie podłogowe. Montaż to mniej więcej 70zł za metr kwadratowy. Inaczej niż w przypadku tradycyjnego ogrzewania, temperatura rozkłada się w całym pomieszczeniu równomiernie i mamy na nią wpływ poprzez ustawianie termostatu, a po podłodze możemy biegać boso. Możemy więc śmiało założyć ogrzewanie podłogowe.

Energia odnawialna. Elektrownia wiatrowa.

Wiatraki nie są niczym nowym. Znane były już od bardzo dawna. Zresztą, tak naprawdę ludzie wykorzystywali naturalną energię od samego początku swojego istnienia, tyle tylko, że w trochę inny sposób niż my to teraz robimy. Mi się osobiście strasznie podoba pomysł zamontowania wiatraka na dachu swojego domu. Głównie dlatego, że to miły gadżet (tak, wiem - kobiety!), ale także dlatego, że byle wichura i mam momentalnie odcięty dopływ prądu w domu.
A przecież jest jeszcze energia odnawialna. Wiatraki nie są niestety bardzo efektywne, moc energii, którą wytwarzają jest mniejsza niż uzyskiwana w drodze tradycyjnej, ale jednak jako dodatkowe źródło prądu to a)ekologia b)zawsze spora oszczędność – także dla środowiska. Energia odnawialna powinna więc zagościć na stałe, nie tylko w naszych umysłach, ale i mieszkaniach. Dla wszystkich, którzy nie są proekologiczni dodam, że ja również nie jestem, ale co z tego, skoro można zaoszczędzić trochę grosza i mieć jeszcze z tego niezłą frajdę w czasie oglądania wiatraka. Z wiatraków, jak wiemy, słynie Holandia. Postawiła chyba sobie to teraz za punkt honoru, ponieważ są w czołówce Europy jeżeli chodzi o ilość poinstalowanych tego typu urządzeń. Wiatrowa energia odnawialna na świecie to ok. miliona wiatraków, jeżeli wierzyć danym. Ale to Niemcy produkują 40% energii w skali globalnej. W Polsce musimy dojść do 15% całej energii - takie są wytyczne Unii Europejskiej.
Ale jest też dobra wiadomość z tym związana. Obiecano kredyt preferencyjny. Najtańszy, dobry wiatrak można kupić już za 7000zł, a łącznie wyniesie to niecałe 10000zł i małe są bardziej opłacalne.

Energia odnawialna. Biomasa.

Niektórzy twierdzą, że węgla wystarczy nam jeszcze na 40 lat. Zawsze jest gaz ziemny... no i ropa naftowa, ale pewnie to też niedługo będzie o kant tyłka potłuc (choć gdzieś czytałam, że ponoś dostępna do wydobycia ilość gazu jakimś cudem wzrasta z roku na rok :D ). Tak czy inaczej, energia odnawialna z biomasy to całkiem niezły pomysł. Energia odnawialna w UE wychodzi powoli na przody. Jeżeli wierzyć statystykom, UE zaspokoja z tego 4% energii, której potrzebuje. Bardzo niewiele jak na takie "zielone" naciski. Niestety, jeżeli by nawet wykorzystać potencjał biomasy jak trzeba, to zaspokojanie zwiększy się jedynie o 100%. "Tylko", bo w tej chwili mamy przecież 4%, zatem będziemy mieć góra 8%.
Wszystko fajnie, a ja się zastanawiam czy uzyskiwanie energii z biomasy przez jej spalanie jest aby faktycznie takie ekologiczne. Fermentacja metanowa - ok, ale jakoś nie wierzę w to, żeby jakiekolwiek spalanie było ekologiczne. Problem w tym, że fermentacja jest średnio opłacalna. Głównie przez to, że wykorzystuje się do niej odpady pochodzenia roślinnego i zwierzęcego (no ok - przemysłowego też), a one mają raczej niską wydajność metanu. Powinno się więc hodować specjalnie roślinki, jakieś takie bardziej metanowe ;) Na razie głównie spala się u nas (w Polsce, znaczy) słomę i siano, co samo w sobie jest głupie, bo spycha biomasę na obszary rolne. Ale generalnie jakieś rezultaty przynosi - w 2006r. wytworzono 491737,182 MWh[iii] energii. Całkiem nieźle, nie? :) Energia odnawialna w Polsce jakoś sobie radzi.
A z innej beczki: EDF (Electricite de France) przejął British Energy Group Plc. Z biomasą raczej wiele to wspólnego nie ma, ale energia atomowa też się przydaje ;) No i mają Anglicy za swoje, dali się przejąć Francuzom. To jest ironia losu ;)

Konferencja energia odnawialna.

Dopiero co zakończyło się II Polsko-Francuskie Forum Energii Odnawialnej w Warszawie (30 września - 1 października 2008) i już rzut beretem dzieli nas od konferencji "Odnawialne źródła energii a polityka energetyczna Unii Europejskiej", gdyż będzie ona miała miejsce lada dzień - 6 października, w auli Regionalnej Izby Gospodarczej w Katowicach. Co z tego? A to, że jakby tego było mało, już niedługo w Poznaniu Międzynarodowe Targi Ochrony Środowiska. Jak podaje poleko (poleko.mtp.pl), targi odbędą się w dniach 27-30 października 2008 a tematem przewodnim będzie "Technika dla klimatu Ziemi". Nie trzeba oczywiście tłumaczyć, o jaką technikę dla klimatu Ziemi chodzi i dlaczego.
Bardziej przyciągnął moją uwagę fakt, że niedługo po tym, tj. w 9-10 grudnia 2008r., odbędzie się w Warszawie konferencja "Odnawialne źródła energii: Biomasa, energia z wiatru - jakie strategie, jakie technologie". Rusza się coś w naszym kraju. To już całkiem niezły ścisk tego typu wydarzeń, ale to chyba dobry znak. Energia odnawialna w Polsce powoli przestaje być luksusem. Energia odnawialna staje się powoli dobrem ogólnodostępnym. I czas najwyższy, bo ... Energia odnawialna w Unii Europejskiej to "twardy" standard. Zresztą - stąd przecież ta konferencja.
Wydarzenia zapowiadają się interesująco, maniacy powinni wziąć w nich obowiązkowo udział. Na wyraźne życzenie mogę podlinkować, co trzeba.
Dla całkowicie zielonych krótkie wyjaśnienie, co to jest energia odnawialna. Wikipedia podaje: "Odnawialne źródła energii - źródła energii, których używanie nie wiąże się z długotrwałym ich deficytem.(...) Przeciwieństwem ich są nieodnawialne źródła energii, czyli źródła, których wykorzystanie postępuje znacznie szybciej niż naturalne odtwarzanie.(...)"